Mordercy są wśród nas
87 min.
Nakręcony tuż po wojnie w radzieckiej strefie okupacyjnej film Wolfganga Staudtego, do którego zdjęcia rozpoczęły się jeszcze przed powstaniem wytwórni DEFA, odwołuje się do najlepszych tradycji filmowych rodem z Republiki Weimarskiej – niemieckiego ekspresjonizmu filmowego.
Obraz opowiadaja historię miłości lekarza, byłego żołnierza Wehrmachtu, który brał udział w mordach na ludności cywilnej w Polsce, oraz powracającej w 1945 roku do zburzonego Berlina młodej więźniarki obozu koncentracyjnego. Dramat jest także pierwszym niemieckim filmem powstałym po wojnie i pierwszym filmem rozliczeniowym wobec zbrodni nazistowskich.
Utrzymany w mrocznym klimacie, pełen psychologicznych i symbolicznych odniesień obraz był odważnym krokiem w procesie uświadamiania sobie przez Niemców własnej winy, wstrzymanym potem na wiele lat zarówno po zachodniej, jak i wschodniej stronie muru. Rok po wojnie ujęcie, w którym widać nagłówek prasowy krzyczący o milionach ofiar Auschwitz musiał robić wrażenie… I robi je do dziś!
Po filmie odbędzie się spotkanie z prof. Andrzejem Gwoździem dotyczące kina NRD.
materiały fot. – filmportal.de