Mały Quinquin | 1,2
100 min.
Owoc romansu reżysera z telewizją, pierwotnie czteroodcinkowy miniserial. Spokojną wiejską okolicą wstrząsa seria morderstw: poćwiartowane szczątki zabójca chowa w krowich trzewiach. Śledztwo prowadzi dwóch ekscentrycznych policjantów (kapitan van der Weyden to chyba kuzyn Petera Sellersa). Niespotykaną sensacją zainteresowany jest też tytułowy mały Quinquin, ciekawski łobuziak z wadą słuchu i magnetyczną twarzą. Komedia firmowana przez Dumonta nie mogłaby być gatunkowo czysta – na ekranie komizm miesza się więc ze znanym z filmów Francuza tragizmem, nieustępliwością spojrzenia i wyczuleniem na środowiskowe i społeczne animozje. Reżyser zwyczajowo porusza trudne tematy – polityka imigracyjna, rasizm, zdrada – ale tajemnice ludzkiej duszy są tu równie ważne. W tej nietypowej, ale niezwykle udanej komediowej próbie nowy kontekst zyskuje też Dumontowska sympatia do naturszczyków i ich unikatowej fizjonomii.
UWAGA
Bilety na Mały Quinquin | 1,2 (27 marca) dostępne są tylko w kasie. Zakup biletu na część 1,2 uprawnia do nieodpłatnego wejścia na część 3,4 o tej samej godzinie dnia nastepnego (28 marca).