-
- Pokój nauczycielski | DKF Trans
- MUR | po filmie spotkanie z Kasią Smutniak (online) oraz Mariuszem Kurnytą (Człowiekiem Lasu)
- O! PLA, czyli VII Ogólnopolski Festiwal Polskiej Animacji
- Bolero Ravela i inne balety Maurice’a Béjarta | Międzynarodowy Dzień Tańca
- ANSELM Wima Wendersa | Sztuka na ekranie
- Słońce wschodzi raz na dzień | Krótka Historia Polskiego Kina, cz. 2
- Jaskółka | MET Opera Live sezon 2023-2024
- Teraz dzieci mają głos! | Festiwal O!PLA (7-11 lat) i (12-15 lat)
- Zło nie istnieje | seans z audiodeskrypcją
- Back to Black. Historia Amy Winehouse | Seans Seniora
Photon | gość: Norman Leto | DKF TRANS
Zapraszamy na pokaz oraz spotkanie z twórcą filmu PHOTON, Normanem Leto.
PHOTON jest swoistym podsumowaniem ludzkiej wiedzy na temat życia i ewolucji.
Wizualizuje to, co wiemy dziś na temat procesu tworzenia się materii. Nie jest to jednak film stricte przyrodniczy ani naukowy, w formule znanej widzom choćby z Animal Planet, ale oryginalna, ciekawa w odbiorze forma fabularyzowanego, dynamicznego przedstawienia
teorii naukowych dotyczących funkcjonowania wszechświata.
Norman Leto to artysta, samouk z pogranicza wideo, filmu i nowych mediów. Jego prace znajdują się w kolekcjach: CSW Zamku Ujazdowskiego, Muzeum Narodowego w Krakowie, Fundacji Sztuki Polskiej ING i Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie (MOCAK). Pierwszy indywidualny pokaz jego prac miał miejsce w 2007 roku w CSW w Warszawie. W tym samym roku autor został zaproszony do współpracy z reżyserem Krystianem Lupą nad sztuką teatralną Factory Two, do której Norman Leto przygotował sekwencje wideo wyświetlane podczas spektaklu.
Okres 2009 – 2010 artysta poświecił na dokończenie autobiograficznej powieści „Sailor”. Równolegle pracował nad pełnometrażowym filmem pod tym samym tytułem. Jest to luźna adaptacja książki. W całości sfinansowany z prywatnych pieniędzy autora film został bardzo dobrze przyjęty na 10. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym Era Nowe Horyzonty. Brytyjski tygodnik Tribune pisał o nim jako „najlepszym i najbardziej zaskakującym niezależnym debiucie festiwalu. Luc Godard byłby zachwycony”.