Siedmioletnia Sol spędza dzień w domu dziadka, pomagając w przygotowaniach do przyjęcia niespodzianki dla swojego ojca. Z biegiem czasu jej otoczenie powoli ogarnia chaos, niszcząc fundamenty rodziny.

Wzruszająca, pełna czułości historia o sile rodzinnych więzów w obliczu nadchodzącego pożegnania. I choć kino zdążyło już odmienić hasło „rodzina” przez wszystkie formy i przypadki, Meksykana Lila Avilés udowadnia, że wciąż można opowiadać o niej w świeży, nowatorski sposób. I robić to bez zadęcia, unikając pustych haseł, oczywistych obserwacji i górnolotnych sloganów, za to z olbrzymią dozą empatii, mądrości i niewymuszonego humoru, który potrafi rozjaśnić nawet najczarniejszą godzinę.

• Nagroda Jury Ekumenicznego na Berlinale