Nad rzeką, której nie ma | Białe małżeństwo
min.
Nad rzeką, której nie ma (1991)
reżyseria: Andrzej Barański
czas trwania: 85′
Prowincjonalne miasteczko. Początek lat sześćdziesiątych. Młodzi chłopcy: Admirał, Ataman, Wódz i Pasza, spędzają wolny czas, włócząc się po ulicach. Piją tanie wino i przesiadują z nudów na stacji kolejowej. Marzą o pięknym życiu, pełnym przygód.
Pewnego dnia do miasteczka przybywa Marta, dziewczyna z obozu studenckiego. Między nią a Admirałem rodzi się uczucie. Chłopak zaniedbuje kolegów i cały czas spędza z Martą. Młodzieńcza miłość sprawia, że oboje stają się drażliwi. Dochodzi do zerwania. Gdy w miasteczku pojawiają się dwie nowe dziewczyny, Ewa i Myszka, które uciekły z domu, Admirał stara się wykorzystać okazję,
by sprowokować odruch zazdrości u Marty, i ostentacyjnie adoruje Myszkę. Bez rezultatu. Chłopcy wyśmiewają się z niego, efektem jest pojedynek Admirała z Wodzem. Ale wrogość szybko przemija,
a pojednanie zostaje przypieczętowane winem w kawiarni i burdą, po której cała paczka trafia do aresztu. Kończy się lato. Marta odjeżdża, niezdecydowana, jakby szukała wzrokiem kogoś na peronie… Chłopcy nocą idą nad rzekę, która w marzeniach wydaje im się czymś wspaniałym. Rano widzą zwykłą rzeczkę swojego dzieciństwa.
Jest to moja podróż sentymentalna do czasu, miejsc i ludzi – do siebie. Przeminęło małe miasteczko, w którym żyłem, przeminęła moja młodość. (Andrzej Barański)
Białe małżeństwo (1992)
reżyseria: Magdalena Łazarkiewicz
czas trwania: 93′
Dwie kilkunastoletnie dziewczyny, Bianka i Paulina, oglądają film na temat życia seksualnego ludzi i zwierząt. Zaskoczone przez ojca Bianki, przełączają telewizor na inny kanał. Nagle znajdują się w tym samym dworku w latach dwudziestych.
Dziewczęta są w wieku dojrzewania i silnie przeżywają związane z tym problemy. Atmosfera w dworku, w którym przebywają, jurny ojciec, owdowiała ciotka i dziadek umizgujący się do kobiet, przesiąknięta jest erotyzmem. Bianka odczuwa silny niepokój – zbliżające się małżeństwo z najzupełniej obojętnym jej Beniaminem postawi ją w nowej roli, złamie osobowość. Paulina, bardzo racjonalna, zalotna i już rozbudzona erotycznie, zazdrości Biance narzeczonego. Bianka reprezentuje pokutującą jeszcze od romantyzmu postawę kobiety-anioła, lecz bez najmniejszej ochoty do poświęceń. Paulina czuje własną cielesność. Konfrontacja odczuć i przemyśleń dziewcząt doprowadza do załamania tej wrażliwszej – Bianka popada w szaleństwo.
Młoda dziewczyna przeciwstawiająca się ogólnie przyjętej obyczajowości nie znajduje dla siebie miejsca w życiu.