Kanał | Eroica

  min.

reżyseria:
różni
kraj produkcji:
Polska
opis:

Kanał (1956)

reżysria: Andrzej Wajda
czas trwania: 91′

Warszawa, 1944. Powstanie zbliża się do końca. Po nieudanej próbie przebicia się przez stanowiska niemieckie kompania porucznika Zadry wchodzi do kanału na rogu Bałuckiego i Szustra na Mokotowie. Kierują się w stronę Śródmieścia, ale z ponad czterdziestu powstańców nie ocaleje nikt.

Oddział zostaje niebawem rozbity na trzy mniejsze grupki ludzi błąkających się po omacku w cuchnących czeluściach stolicy. Łączniczkę Stokrotkę i rannego Koraba zatrzymała krata u wylotu kanału; Halinka popełniła samobójstwo; kompozytor Michał dostał pomieszania zmysłów. Mądry wyszedł przy Dworkowej wprost na niemiecki patrol. Po siedemnastogodzinnej wędrówce kanałami Zadra, Kula i Smukły trafiają wreszcie na właściwy właz. Kapral ginie podczas rozbrajania wiszących u wyjścia granatów, a Zadra wraca do kanału po swoich żołnierzy, nie wiedząc, że podzielili los Mądrego.
Pierwszy film poświęcony tragedii powstania warszawskiego i żołnierzom AK, otwierający nurt nazwany niebawem Polską Szkołą Filmową. Dzieło pełne ekspresyjnych, metaforycznych obrazów spajających romantyczną filozofię z wątkiem polskiej śmierci.


Eroica (1957)

reżysria: Andrzej Munk
czas trwania: 78′

Nowela I. Scherzo alla Polacca
Nowela II. Ostinato lugubre
Nowela III. Con bravura

Trzecia nowela została uznana przez Munka za nieudaną i nie weszła do ostatecznej wersji filmu.

(I) Wybucha powstanie w Warszawie w 1944 roku. Dzidziuś Górkiewicz w popłochu opuszcza stolicę. Jest dobrze zarabiającym handlarzem i nie ma ochoty ginąć. Dociera do żony w Zalesiu. Tam zastaje oficera węgierskiego Istvana. Oficer mówi mu, że Węgrzy z oddziału stacjonującego w miasteczku chcą nieść pomoc walczącym powstańcom. Dzidziuś wraca do Warszawy, aby przekazać te informacje dowódcy Mokotowa. Powstańcze władze delegują majora, który ma przeprowadzić pertraktacje z Węgrami. Dzidziuś z narażeniem życia doprowadza go do Istvana. Następnego dnia major informuje Górkiewicza, że Węgrzy stawiają warunki. Chcą, aby Rosjanie stacjonujący za Wisłą uznali ich za powstańców. Major wyczerpany wędrówką jest niezdolny do marszu. Górkiewicz wyrusza znów do Warszawy. W stolicy łapie go powstańcza żandarmeria i osadza w więzieniu jako szpiega. Dopiero po wielogodzinnych perypetiach Dzidziuś dostaje się do dowódcy, który powierza mu zaszyfrowany meldunek.

W nocy Górkiewicz odwiedza zaprzyjaźnioną łączniczkę i upija się. Pijany opuszcza Warszawę, przechodzi pod ostrzałem niemieckim. Przekazuje meldunek, z którego wynika, że Polacy nie skorzystają z węgierskiej propozycji. Oddział Węgrów wychodzi z Zalesia. Żona Dzidziusia roztacza przed nim perspektywy spokojnego życia. Tymczasem Górkiewicz w ostatniej chwili postanawia wrócić do walczącej Warszawy.

(II) W oflagu są internowani polscy oficerowie. Krąży wśród nich opowieść o poruczniku Zawistowskim, który uciekł z obozu i nigdy nie został schwytany przez Niemców. Jedynie ta legenda konsoliduje skłóconych i zdziwaczałych z powodu długiej niewoli mężczyzn. Po powstaniu warszawskim trafia do obozu porucznik Kurzawa. Niebawem dowiaduje się od oficera Turka, że Zawistowski nie uciekł. Od lat ukrywa się w obozie. Nie chce niszczyć własnej legendy. Dopuszczony do tajemnicy Kurzawa pomaga Zawistowskiemu przetrwać. Przynosi mu żywność i papierosy. Wzorem Zawistowskiego porucznik Żak podejmuje próbę ucieczki i zostaje złapany tuż za drutami. Usiłuje uciec ponownie i ginie od strzału wartownika. Jego śmierć wstrząsa oddziałem jenieckim. Tymczasem wyczerpany Zawistowski umiera. Powstaje problem usunięcia ciała. Turek chce zachować legendę bohaterskiego porucznika. Udaje się do komendanta obozu. W wyniku ich rozmowy ciało Zawistowskiego zostaje niepostrzeżenie wyniesione przez oddział SS w wielkim kotle.

(III) Okupacja niemiecka w Polsce. Piękna zakonnica przyjeżdża do Zakopanego. Kontaktuje się z dwoma mężczyznami, podając hasło białe gołębie”. Dociera do willi, w której Niemcy urządzili obławę i zatrzymują wszystkich wchodzących. W ślad za zakonnicą pojawia się młody mężczyzna Jędruś. Wywołuje krótkie spięcie i w domu gaśnie światło. Korzystając z zamieszania, Jędruś pomaga zakonnicy uciec przez okno. Doprowadza ją do chałupy, gdzie znajduje się siedziba polskich konspiratorów.

Zakonnica prosi o przeprowadzenie przez węgierską granicę. Jędruś ofiarowuje jej pomoc. Po brawurowej jeździe na nartach oboje docierają do szałasu wysoko w górach. Zakonnica zdejmuje habit i przedstawia się swemu towarzyszowi jako Katarzyna. Rankiem znika. Jędruś jedzie jej śladem i dociera do grupy przyjaciół. Zostaje poinformowany, że właśnie na Węgry wkroczyli Niemcy. Rozszyfrowuje hasło białe gołębie”. To słowo-klucz tajnych kurierów krążących między Węgrami a Polską. Jędruś chce przestrzec Katarzynę przed niebezpieczeństwem. Tymczasem ona dociera już do granicy w towarzystwie dwóch przewodników. Z daleka słyszy strzały. Górale mówią jej, że to patrol niemiecki ostrzelał nieostrożnie jadącego Jędrusia.

Film jest wybitnym osiągnięciem Polskiej Szkoły Filmowej. Dokonuje ironicznego rozrachunku z mitem bohaterszczyzny funkcjonującym w naszej kulturze od pokoleń. Stał się inspiracją do powszechnej dyskusji na temat narodowego charakteru Polaków.