Fabularyzowany dokument o grupie Maanam – jednym z najpopularniejszych polskich zespołów rockowych, którego szczyt popularności przypadł na lata osiemdziesiąte. Niejako „przy okazji” reżyserowi udało się także nakreślić interesujący obraz młodzieżowej subkultury, związanej z muzyką rockową w Polsce. Akcja filmu zaczyna się latem 1983 roku. Zespół Maanam odbywa tournée po kraju. Kamera wyławia co ciekawsze i pikantniejsze fragmenty trasy koncertowej: warszawską konferencję prasową, prowadzoną przez dziennikarza muzycznego Dariusza Michalskiego; bójkę na widowni podczas jednego z występów; rozdawanie autografów i podpisywanie płyt itp. Sceny stricte dokumentalne (ok. 25% filmu) przeplatają się z inscenizowanymi. Głównymi postaciami Czuję się świetnie są oczywiście Kora i Marek Jackowscy – charyzmatyczna wokalistka oraz lider i kompozytor większości piosenek grupy, którzy podówczas byli małżeństwem. Ona opowiada o swoim niełatwym dzieciństwie i fascynacjach literacką klasyką, on zwierza się z niepokojów dotyczących przyszłości, kiedy będzie musiał rozstać się z rockiem. Głównymi zaletami filmu Waldemara Szarka są doskonałe zdjęcia, żywa narracja i liczne momenty humoru, a nawet ironii.

Projekcję poprzedzi dodatek MUZYKANCI (Polska 1960, 9’) zmarłego niedawno Kazimierza Karabasza, uważany za klasyczne dzieło polskiego dokumentu. Pokazana mistrzowsko próba amatorskiej orkiestry dętej tramwajarzy podbiła świat, zdobywając wiele nagród międzynarodowych.