Ran | Droga przez czas. Retrospektywa Akiry Kurosawy

Kurosawa_Plakat A4_v2Nazwisko Akiry Kurosawy przywołuje mitologię i wielkość powojennej japońskiej kultury: moment, kiedy świat zachwycił się bogactwem i różnorodnością dalekowschodniego kina. Nazywany często generałem lub cesarzem, Kurosawa zajmował w tym krajobrazie miejsce szczególne. Z jednej strony, wiele swoich dzieł poświęcił krytyce feudalnego dziedzictwa kraju i powojennym japońskim bolączkom, co czyni go twórcą bez mała narodowym. Z drugiej – zasięg jego kina i skala jego zainteresowań znacząco wykraczały poza japońskie wyspy. William Szekspir, Fiodor Dostojewski, kino Bengalczyka Satyajita Raya i dramaty Maksyma Gorkiego to tylko niektóre z inspiracji, jakie przetwarzał w swoich filmach. W porównaniu z pozostałymi gigantami klasycznego kina japońskiego, Kenjim Mizoguchim i Yasujirō Ozu, Kurosawa jawi się jako twórca najskuteczniej łączący lokalne inspiracje z zachodnim kanonem i humanistycznymi wartościami.

W latach 40. i 50. Kurosawa był niezwykle aktywnym reżyserem, realizując średnio jeden film rocznie. Na tle japońskiej branży tego okresu, działającej w ramach niezwykle prężnego systemu studyjnego, nie było to niczym niezwykłym (w samym 1954 roku na ekrany trafiło blisko 400 japońskich filmów!). Taka częstotliwość pracy pozwalała testować rozmaite tematy i konwencje. Choć Kurosawę od początku ciągnęło do filmów osadzonych w przeszłości, po wojnie kręcił też opowieści realistyczne, nierzadko o lekkim zabarwieniu propagandowym. Dopiero jednak premiera osadzonego w XII wieku „Rashomona” z 1950 roku sprawiła, że reżyser zyskał sławę międzynarodową i na dobre zaczął być kojarzony z obrazami średniowiecznej, feudalnej Japonii. To wcielenie Kurosawy wspaniale wybrzmiewa w programie przeglądu zorganizowanego przez Stowarzyszenie Kin Studyjnych: oprócz „Rashomona” zobaczymy dwa inne arcydzieła historyczne Kurosawy z lat 50., czyli „Siedmiu samurajów”, bodaj jego najsłynniejszy film oraz szekspirowski „Tron we krwi”.

We wszystkich trzech w główną rolę wcielił się Toshiro Mifune: ulubiony aktor Kurosawy, którego intensywną współpracę z reżyserem można porównać do artystycznego tandemu Andrzej Wajda-Daniel Olbrychski. Mifune gra w filmach Kurosawy w różnych rejestrach – ekspresyjnym w „Rashomonie”, na poły komicznym w „Siedmiu samurajach” – i idealnie uosabia rozedrgany typ bohatera przednowoczesnej Japonii: kraju rozrywanego wojnami, bratobójczymi spiskami oraz ostrymi kontrastami społecznymi. Epickie freski Kurosawy z lat 50. to jedne z najpiękniejszych czarno-białych filmów w historii kina, łączące dynamizm z malarskością, pełne atmosfery obrazy przyrody z wyrafinowanymi kostiumami i scenografią. Reżyser współpracował przy nich z najlepszymi autorami zdjęć w branży: Kazuo MiyagawąAsakazu Nakaiem.

Dwa kolejne filmy w przeglądzie SKS pochodzą z późnego okresu twórczości Kurosawy. Niegdysiejszy cesarz japońskiego kina zmagał się od lat 60. ze znalezieniem finansowania swoich filmów, rozpadem japońskiego systemu studyjnego, zmieniającymi się gustami widowni. Zarówno „Dersu Uzała” jak i „Ran” to wyjątkowe filmy stworzone jakby na przekór tym przeciwnościom losu. Pierwszy jest jedynym filmem Kurosawy bez dialogów w języku japońskim: zrealizowanym w Związku Radzieckim peanem na cześć nieokiełznanej przyrody. Drugi to summa jego dorobku, projekt wieńczący kilkadziesiąt lat kina samurajskiego, którego Kurosawa, obok Masakiego Kobayashiego, pozostaje niekwestionowanym mistrzem. Droga od „Rashomona” do „Ran” jest wędrówką od tworzonego z zapałem nowatorskiego kina do majestatycznego fresku, w którym widz przyjmuje zdystansowaną boską perspektywę i podziwia wizualne kompozycje stworzone przez generała panującego nad każdym aspektem swojego przedsięwzięcia.

Filmy Kurosawy, pochodzącego z rodziny samurajów, układają się w niepowtarzalny ekranowy kodeks bushidō, który otrzymuje w jego ujęciu zarówno apoteozę, jak i miażdżącą krytykę. Zapraszamy do fascynującego świata, w którym genialne rzemiosło łączy się wizjonerskim, zapierającym dech epickim nerwem.

Sebastian Smoliński

Organizatorzy: Stowarzyszenie Kin Studyjnych, Awareness Distribution
Partnerzy: Filmweb, KINO, Pełna sala, SpoilerMaster – Podcast do słuchania po seansie, Artpost, Magazyn Torii, Muzeum Azji i Pacyfiku, Muzeum Sztuki i Techniki Japońskiej Manggha, Ceramika Balena, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Mojeekino.pl
Opracowanie tekstów: Sebastian Smoliński
Projekt graficzny: Katarzyna Kaffka
Spot: Paweł Mozolewski

Harmonogram projekcji:

13.11 (cz), 18.30         RASHOMON (1h 28′)   *DKF AMATOR

15.11 (sb), 18.30         SIEDMIU SAMURAJÓW (3h 27′)      *DKF AMATOR

27.11 (cz), 18.00         TRON WE KRWI (1h 45′)

29.11 (sb), 17.30         DERSU UZAŁA (2h 24′)

04.12 (cz), 19.00        RAN (2h 40′)

*pokazy z wstępem i dyskusją po filmie w ramach DKF AMATOR poprowadzi Michał Bednarczyk

Ceny Biletów:

Normalny Ulgowy2 Rodzina 3+4
1 film 22 18 16
3+ filmy 18 / za film 14 / za film 14 / za film

 

 

4 grudnia

czwartek
19:00
Duża sala
RAN_US POSTER
Ran
dramat historyczny Akira Kurosawa Japonia 1985  160 min.

Archiwum emisji

17:30 sobota
29-11-2025
Duża sala
DERSU_UZALA_POSTER_US
dramat Akira Kurosawa Japonia 1975  144 min.
18:00 czwartek
27-11-2025
Duża sala
HyperFocal: 0
dramat historyczny Akira Kurosawa Japonia 1957  105 min.
18:30 sobota
15-11-2025
Duża sala
SEVEN SAMURAI_English Poster
dramat Akira Kurosawa Japonia 1954  207 min.
18:30 czwartek
13-11-2025
Duża sala
RASHOMON US Poster
dramat Akira Kurosawa Japonia 1950  88 min.